Kolejna potrawa, której wersji jest tyle, ilu ją gotujących. Mowa o pierogach. Można je przygotować na wiele sposobów a jedynym wspólnym mianownikiem jest ciasto, choć i tu można znaleźć kilka wersji. Ja na przykład do ciasta dodaje jajko i oliwę, a znam wiele osób, które pierogi przygotowują tylko z mąki, wody i soli. Dzisiejsza moja propozycja farszu to idealne dla mnie połączenie szpinaku, seria ricotty i boczku. Prosto, łatwo i bardzo smacznie.
Składniki na ciasto:
- 500g mąki pszennej
- 250ml ciepłej wody
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 jajko
- 2 łyżki oliwy
Składniki na farsz:
- 500g młodego szpinaku
- 4 ząbki czosnku
- 200g seria ricotta
- 100g wędzonego boczku
- sól
- pieprz
- łyżka masła
Na początku najlepiej jest przygotować sobie farsz. Na łyżce masła podsmażamy pokrojony w drobną kostkę boczek. Na chwilę przed wrzuceniem na patelnię szpinaku (preferuje młody, nie trzeba odcinać łodygi i nie wymaga on dodatkowego szatkowania) do boczku dodajemy przeciśnięty przez prasę czosnek tak aby podsmażył się on przez 10-15 sekund. W ten sposób wydobędzie się z niego dodatkowy aromat. Kiedy szpinak podczas smażenia lekko zwiędnie, całość delikatnie solimy i mocniej pieprzymy. Czekamy aż cała woda, która pojawiła się z zieleniny odparuje i pozostawiamy do wystygnięcia. Następnie dodajemy starty na grubych oczkach ser ricotta i całość dokładnie mieszamy.
Możemy zabrać się za przygotowanie ciasta. Wszystkie składniki łączymy ze sobą w kolejności mąka, sól, oliwa, jajko, woda i wyrabiamy ciasto tak aby było spójne i elastyczne. Następnie przystępujemy do jego rozwałkowania, starajcie się podczas tej czynności jak najmniej podsypywać ciasto mąką, gdyż później możecie mieć problemy ze sklejaniem pierogów. Z rozwałkowanego ciasta za pomocą szklanki wycinamy okręgi, nakładamy farsz i formujemy pierogi. Z podanych proporcji powinno Wam wyjść około 50 sztuk. Kiedy wszystko mamy polepione wrzucamy je do wrzącej, osolonej wody i gotujemy 3 minuty od momentu ich wypłynięcia na powierzchnię. Ta wersja pierogów idealnie smakuje z sosem jogurtowym, na który przepis znajdziecie >>>tutaj<<<. W tym konkretnym przypadku raczej zrezygnujcie z dodania czosnku do sosu, a w jego miejsce dodajcie 1/2 łyżeczki ziół prowansalskich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz