Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się aż tak dużego zainteresowania z Waszej strony wpisem o diecie paleo. Ponieważ wiele osób pytało się o mój jadłospis, postanowiłem nie wysyłać go każdemu z osobna, tylko wrzucić go na bloga. Kto wie, może ktoś jeszcze z niego skorzysta. Zaznaczę, że jest to menu w dużej mierze oparte na tym przykładowym z książki R. Wolfa. Ja zmodyfikowałem je tylko ze względu na dostępność niektórych produktów (i ich ceny) a także na czas, który trzeba poświęcić na przygotowanie poszczególnych posiłków. Pod jadłospisem każdego tygodnia podaję wybrane przepisy. Pozostałe receptury znajdują się w linku obok danej potrawy (>>>przepis<<<), poprowadzą one Was do poszczególnych wpisów na blogu.
Dzienny jadłospis składa się z czterech posiłków. Ja pierwszy jadłem w przeciągu godziny od pobudki, drugi trzy godziny później, trzeci mniej więcej 3-4 godziny później i ostatni 4-5 godzin później. W ten sposób około 19-20 jadłem ostatni posiłek. Jak na pewno zauważycie, wiele potraw się powtarza. Wynika to z dwóch przyczyn. Pierwsza - to jest naprawdę dobre, druga - łatwiej ugotować coś co już było i wiadomo ile czasu trzeba temu poświęcić. W soboty na przykład zawsze gotowałem wywar i jadłem gotowane mięso. Często na śniadania też jadałem to samo. Co do przekąsek, a konkretnie owoców to w zależności od pory roku możecie wybierać inne rodzaje, pamiętajcie jedynie aby miały (jeśli to możliwe) jak najmniej cukru w sobie.
Jeśli ktoś będzie miał jeszcze jakieś pytania proszę pisać w komentarzach. Więcej informacji o samej diecie znajdziecie w poprzednim wpisie, gdzie oprócz wyników działania czterotygodniowego okresu jej zastosowania, znajdziecie wiele informacji i moich odczuć na jej temat. Wszystkie szczegóły znajdziecie >>>tutaj<<<.
Tydzień 1
Poniedziałek
Śniadanie: 2 jajka na twardo, garść migdałów, gruszka
Lunch: sałatka z kurczakiem fajita - >>>przepis<<<
Przekąska: jabłko, 1/2 awokado
Obiad: pieczony łosoś z orzechami - >>>przepis<<<
Wtorek
Śniadanie: łosoś z poprzedniego dnia, sok jabłkowy
Lunch: sałatka z kotlecikami mielonymi z wołowiny *
Przekąska: orzechy, pomarańcza
Obiad: kurczak w papryce - >>>przepis<<<
Środa
Śniadanie: kurczak z poprzedniego dnia, 1/2 awokado
Lunch: rollo z sałaty*
Przekąska: jabłko, manadarynka
Obiad: duszony schab w czerwonym sosie, połówka kalafiora - >>>przepis<<<
Czwartek
Śniadanie: 3 plastry szynki z indyka, gruszka
Lunch: duszonych schab z poprzedniego dnia
Przekąska: garść migdałów, 6 sztuk liczi
Obiad: wołowina z warzywami w stylu indyjskim - >>>przepis<<<
Piątek
Śniadanie: 2 jajka sadzone ze szczypiorkiem
Lunch: sałatka z tuńczykiem*
Przekąska: orzechy włoskie, jabłko
Obiad: jajka w papryce - >>>przepis<<<
Sobota
Śniadanie: 5 plastrów szynki z kurczaka podane na sałacie z pomidorem, ogórkiem i cebulą
Lunch: gotowane udko z kurczaka, szklanka wywaru*
Przekąska: gotowane warzywa z wywaru
Obiad: pieczona papryka z wkładką - >>>przepis<<<
Niedziela
Śniadanie: 2-3 gotowane kiełbaski z indyka, pomidor
Lunch: sałatka z kiełbasą z jagnięciny
Przekąska: garść migdałów, 2 sztuki kiwi
Obiad: sałatkowy kurczak - >>>przepis<<<
Sałatka z kotlecikami mielonymi z wołowiny
- 250 g mielonej wołowiny
- 1 szalotka
- 1/3 łyżeczki ziół prowansalskich
- 1/5 łyżeczki czarnuszki
- oliwa
- pieprz
- sól
Mięso mieszamy z przyprawami oraz drobno posiekaną szalotką. Małe kotleciki smażymy na oliwie, następnie w misce mieszamy z mixem sałat, pokrojonymi w plastry pomidorem, ogórkiem konserwowym, rzodkiewką.
Rollo z sałaty
Długo zastanawiałem się czym i jak zastąpić chleb, pieczywo. I wreszcie przyszedł mi do głowy pomysł, aby to co dotychczas kładłem na chleb zawijać w liść sałaty. I tak o to na jedną porcję przygotowujecie 10 liści sałaty, w które zawijacie wędlinę z drobiu, paski pomidora, papryki, ogórka konserwowego, rzodkiewki. Możecie dodać każde warzywo, na jakie macie ochotę.
Sałatka z tuńczykiem
- puszka tuńczyka w sosie własnym
- 1 jajko ugotowane na twardo
- mix sałat
- ogórek świeży
- pomidorki cherry
- szczypiorek
- zielone oliwki bez pestek
- oliwa
- pieprz
Rozdrobnionego tuńczyka mieszamy z pozostałymi składnikami. Ogórek należy pozbawić pestek, tak aby nie puszczał za dużo soków. Pomidorki przekrajmy na połowę, podobnie oliwki, jajko kroimy w kostkę. Całość skrapiamy delikatnie oliwą i doprawiamy pieprzem.
Gotowane udko z kurczaka + wywar
- 1 udko z kurczaka pozbawione skóry
- 3 marchwie
- 1 pietruszka
- 1 cebula
- 2-3 gałązki natki pietruszki
- 2 liście laurowe
- 5 ziaren ziela angielskiego
- kilka ziaren pieprzu
- 1/4 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczka kurkumy
Mięso zalewamy zimną wodą i wraz z dodatkiem soli doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy obrane warzywa oraz pozostałe przyprawy. Gotujemy na małym ogniu aż udko będzie miękki, a sam wywar nabierze smaku.
Tydzień 2
Poniedziałek
Śniadanie: 2 plastry szynki, świeży sok z jabłek, garść orzechów włoskich
Lunch: sałatkowy kurczak z poprzedniego dnia
Przekąska: banan, mandarynka
Obiad: faszerowana kalarepa (bez ryżu) - >>>przepis<<<
Wtorek
Śniadanie: 2 jajka na twardo, 1/2 melona
Lunch: rollo z sałaty*
Przekąska: suszone pomidory, mandarynka
Obiad: pieczona łopatka z gotowanymi warzywami - >>>przepis<<<
Środa:
Śniadanie: 2 plastry szynki, 1/2 ogórka świeżego
Lunch: pieczona łopatka z poprzedniego dnia razem z mixem sałat, pomidorem, ogórkiem konserwowym
Przekąska: 1/2 melona
Obiad: okoń morski z patelni - >>>przepis<<<
Czwartek:
Śniadanie: mieszanka owocowa (banan, mandarynka, jabłko, gruszka)
Lunch: okoń morski z patelni z poprzedniego dnia, 2 łyżki kapusty kiszonej
Przekąska: garść różnych orzechów (włoskie, pekanowe, makadamia, pini) + łyżka migdałów
Obiad: polędwiczki z boczkiem (bez pieczywa) - >>>przepis<<<
Piątek:
Śniadanie: 2 jajka sadzone smażone na boczku
Lunch: puszka sardynek, pomidor, ogórek konserwowy
Przekąska: grapefruit
Obiad: Łosoś na ostro - >>>przepis<<<
Sobota:
Śniadanie: 2-3 gotowane parówki drobiowe
Lunch: gotowane udko z kurczaka, szklanka wywaru*
Przekąska: gotowane warzywa z wywaru
Obiad: spaghetti i makaron z cukinii - >>>przepis<<<
Niedziela:
Śniadanie: szynka, jajko, pomidor, ogórek świeży, sałata
Lunch: sałatka z kotlecikami mielonymi z wieprzowiny *
Przekąska: jabłko, pomarańcza
Obiad: pieczony schab z orzechami, smażona cukinia - >>>przepis<<<
Rollo z sałaty
Długo zastanawiałem się czym i jak zastąpić
chleb, pieczywo. I wreszcie przyszedł mi do głowy pomysł, aby to co
dotychczas kładłem na chleb zawijać w liść sałaty. I tak o to na jedną
porcję przygotowujecie 10 liści sałaty, w które zawijacie wędlinę z
drobiu, paski pomidora, papryki, ogórka konserwowego, rzodkiewki.
Możecie dodać każde warzywo, na jakie macie ochotę.
Gotowane udko z kurczaka + wywar
- 1 udko z kurczaka pozbawione skóry
- 3 marchwie
- 1 pietruszka
- 1 cebula
- 2-3 gałązki natki pietruszki
- 2 liście laurowe
- 5 ziaren ziela angielskiego
- kilka ziaren pieprzu
- 1/4 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczka kurkumy
Mięso
zalewamy zimną wodą i wraz z dodatkiem soli doprowadzamy do wrzenia.
Dodajemy obrane warzywa oraz pozostałe przyprawy. Gotujemy na małym
ogniu aż udko będzie miękki, a sam wywar nabierze smaku.
Sałatka z kotlecikami mielonymi z wieprzowiny
- 250 g mielonej wieprzowej łopatki
- 1 szalotka
- 1/2 łyżeczki majeranku
- 1/4 łyżeczki oregano
- oliwa
- pieprz
- sól
Mięso
mieszamy z przyprawami oraz drobno posiekaną szalotką. Małe kotleciki
smażymy na oliwie, następnie w misce mieszamy z mixem sałat, pokrojonymi
w plastry pomidorem, ogórkiem konserwowym, rzodkiewką.
Tydzień 3
Poniedziałek
Śniadanie: 2 świeże marchewki, garść migdałów
Lunch: sałatka z kurczakiem fajita - >>>przepis<<<
Przekąska: jabłko, kiwi
Obiad: placuszki z łososia, fasolka szparagowa - >>>przepis<<<
Wtorek
Śniadanie: 2 plastry szynki z drobiu, sok jabłkowy
Lunch: reszta placuszków z łososia z poprzedniego dnia
Przekąska: pomarańcza, garść orzechów włoskich
Obiad: jajka sadzone z sosem ogórkowym - >>>przepis<<<
Środa:
Śniadanie: grapefruit, suszone pomidory
Lunch: rollo z sałaty*
Przekąska: puszka sardynek
Obiad: kurczak w papryce - >>>przepis<<<
Czwartek:
Śniadanie: 2-3 gotowane parówki drobiowe
Lunch: reszta kurczaka w papryce z poprzedniego dnia, pomidor, 1/2 ogórka świeżego
Przekąska: banan, 5 szt. liczi
Obiad: pieczarkowe burgery - >>>przepis<<<
Piątek:
Śniadanie: 2 jajka gotowane na twardo, gruszka
Lunch: sałatka z tuńczykiem*
Przekąska: suszone pomidory, 5 szt. liczi
Obiad: pieczony łosoś z orzechami - >>>przepis<<<
Sobota:
Śniadanie: 2-3 gotowane parówki drobiowe
Lunch: gotowane udko z kurczaka, szklanka wywaru*
Przekąska: gotowane warzywa z wywaru
Obiad: greckie kofty, smażony szpinak - >>>przepis<<<
Niedziela:
Śniadanie: surówka z tartej marchewki i jabłka
Lunch: kurczak z rożna
Przekąska: gruszka, kiwi
Obiad: słodko kwaśne żeberka - >>>przepis<<<
Rollo z sałaty
Długo zastanawiałem się czym i jak zastąpić
chleb, pieczywo. I wreszcie przyszedł mi do głowy pomysł, aby to co
dotychczas kładłem na chleb zawijać w liść sałaty. I tak o to na jedną
porcję przygotowujecie 10 liści sałaty, w które zawijacie wędlinę z
drobiu, paski pomidora, papryki, ogórka konserwowego, rzodkiewki.
Możecie dodać każde warzywo, na jakie macie ochotę.
Sałatka z tuńczykiem
- puszka tuńczyka w sosie własnym
- 1 jajko ugotowane na twardo
- mix sałat
- ogórek świeży
- pomidorki cherry
- szczypiorek
- zielone oliwki bez pestek
- oliwa
- pieprz
Rozdrobnionego
tuńczyka mieszamy z pozostałymi składnikami. Ogórek należy pozbawić
pestek, tak aby nie puszczał za dużo soków. Pomidorki przekrajmy na
połowę, podobnie oliwki, jajko kroimy w kostkę. Całość skrapiamy
delikatnie oliwą i doprawiamy pieprzem.
Gotowane udko z kurczaka + wywar
- 1 udko z kurczaka pozbawione skóry
- 3 marchwie
- 1 pietruszka
- 1 cebula
- 2-3 gałązki natki pietruszki
- 2 liście laurowe
- 5 ziaren ziela angielskiego
- kilka ziaren pieprzu
- 1/4 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczka kurkumy
Mięso
zalewamy zimną wodą i wraz z dodatkiem soli doprowadzamy do wrzenia.
Dodajemy obrane warzywa oraz pozostałe przyprawy. Gotujemy na małym
ogniu aż udko będzie miękki, a sam wywar nabierze smaku.
Tydzień 4
Poniedziałek
Śniadanie: 2 jajka gotowane na twardo, mandarynka, garść migdałów
Lunch: słodko kwaśne żeberka z poprzedniego dnia
Przekąska: marchewka, kiwi
Obiad: warzywa gotowane na parze
Wtorek:
Śniadanie: 2 plastry szynki, sok jabłkowy
Lunch: rollo z sałaty*
Przekąska: suszone pomidory, suszona żurawina
Obiad: duszony schab w czerwonym sosie, brokuł - >>>przepis<<<
Środa
Śniadanie: 5 plastrów szynki z kurczaka podane na sałacie z pomidorem, ogórkiem i cebulą
Lunch: duszony schab w czerwonym sosie z poprzedniego dnia
Przekąska: banan
Obiad: wołowina z warzywami w stylu indyjskim - >>>przepis<<<
Czwartek
Śniadanie: 2-3 gotowane parówki drobiowe
Lunch: wołowina z warzywami w stylu indyjskim z poprzedniego dnia
Przekąska: pomarańcza, garść orzechów włoskich
Obiad: pieczony łosoś z orzechami - >>>przepis<<<
Piątek
Śniadanie: 2 świeże marchewki, 1/2 granata
Lunch: puszka sardynek, pomidor, ogórek
Przekąska: jabłko, gruszka
Obiad: jajka w papryce - >>>przepis<<<
Sobota:
Śniadanie: 2-3 gotowane parówki drobiowe
Lunch: gotowane udko z kurczaka, szklanka wywaru*
Przekąska: gotowane warzywa z wywaru
Obiad: pieczona łopatka z gotowanymi warzywami - >>>przepis<<<
Niedziela
Śniadanie: 2 jajka smażone na boczku
Lunch: pieczona łopatka z poprzedniego dnia razem z mixem sałat, pomidorem, ogórkiem konserwowym
Przekąska: 1/2 melona, 1/2 granata
Obiad: spaghetti i makaron z cukinii - >>>przepis<<<
Rollo z sałaty
Długo zastanawiałem się czym i jak zastąpić
chleb, pieczywo. I wreszcie przyszedł mi do głowy pomysł, aby to co
dotychczas kładłem na chleb zawijać w liść sałaty. I tak o to na jedną
porcję przygotowujecie 10 liści sałaty, w które zawijacie wędlinę z
drobiu, paski pomidora, papryki, ogórka konserwowego, rzodkiewki.
Możecie dodać każde warzywo, na jakie macie ochotę.
Gotowane udko z kurczaka + wywar
- 1 udko z kurczaka pozbawione skóry
- 3 marchwie
- 1 pietruszka
- 1 cebula
- 2-3 gałązki natki pietruszki
- 2 liście laurowe
- 5 ziaren ziela angielskiego
- kilka ziaren pieprzu
- 1/4 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczka kurkumy
Mięso
zalewamy zimną wodą i wraz z dodatkiem soli doprowadzamy do wrzenia.
Dodajemy obrane warzywa oraz pozostałe przyprawy. Gotujemy na małym
ogniu aż udko będzie miękki, a sam wywar nabierze smaku.
Spaghetti i makaron z cukinii
Czytając Twój jadłospis mam ochotę przejść na tą dietę i ukradę od Ciebie przepisy ;) W końcu coś co można połączyć przyjemne z pożytecznym ;) Dzięki i pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńciekawa dieta zaczynam od poniedziaøku poniewaz w niedziele mam wazna impreze rodzinna;) faje przepisy i co naj wazniejsze nie bede glodowac
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
UsuńRozpiska super :)
OdpowiedzUsuńczy ja dobrze widzę, że śniadania są raczej skromne czy tylko mi się wydaje?
I tak i nie. Ja przygotowałem jadłospis pod kątem człowieka pracującego, który nie zawsze ma czas na przygotowanie porządnego śniadania, ale mimo wszystko starałem się, aby ta pierwsza dawka żywności dawała mi odpowiedniego kopa :-)
UsuńMam pytanie co do niektórych przepisów; np. w propozycji faszerowanej kalarepy pojawia się ryż brązowy jako dodatek, gdzie indziej resztę smażonego czosnku polecasz zjeść z masełkiem i bagietką. Ideą Paleo jest wykluczenie węglowodanów, zatem wszystkie ryże, pieczywo odpada. Nie chodzi o to, że się czepiam :) Chcę tylko zapytać czy przy założeniu trzymania diety Paleo, "poświęcamy" się jej "do końca" czy dajemy sobie sami jakiś delikatny "dzień dziecka" i są odstępstwa od reguł?
OdpowiedzUsuńDiety z jej założenia trzeba się trzymać, więc odstępstwa są raczej niedopuszczalne. Rację masz, że w przypadku kalarepy czy polędwiczek pojawiają się ryż i chleb, ale jest to dodatek, propozycja podania. Przepis na samą kalarepę czy wspomniane polędwiczki jest jak najbardziej paleo, dlatego zdecydowałem się je dodać (choć powstały jeszcze sprzed ery mojego plaeo), ale rzeczywiście muszę je doprecyzować. Dziękuję za zwrócenie uwagi :-)
UsuńNie kategoryzował bym tego jako zwrócenie uwagi :-) Bardziej to świadczy o tym, iż wnikliwie zapoznałem się z propozycją diety a raczej z jej modyfikacją, gdyż książkę Wolf'a posiadam również i faktycznie trzymanie się produktów tam zawartych może nieźle uderzyć po kieszeni. Przynajmniej u Nas. Takie orzechy makadamia, które w przepisach Robb'a pojawiają się często kosztują 73 pln za 500 g... ;-) Więc blog bardzo ciekawy, wnoszący fajne innowacje jeśli chodzi o zamienniki produktów. Aczkolwiek ja jeszcze o czymś innym...Dopiero zaczynam (3 dzień) być paleo-sapiens i taka nasunęła się refleksja. Wiemy już, że jest dieta wywodzi się od naszych przodków, którzy żywili się tym, co upolowali, tudzież zebrali z krzaka. Jednakże czasy zaczęły się zmieniać, człowiek zaczął ewoluować a wraz z nim jego organizm, który zaczął wytwarzać enzymy trawienne, potrzebne do "przemielenia" coraz to nowego pokarmu, który również zaczął pojawiać się z nowym czasem. Nawet teraz, w dzisiejszych czasach. Każdy organizm od pokoleń zasymilował się ze środowiskiem, w którym przyszło mu żyć. Tym samym ma inne enzymy trawienne. Europejczyk jadąc w głębi Afryki i kosztując coś regionalnego, czego nie ma na swoim rodzimym stole na co dzień, może np. z tego powodu mieć i zazwyczaj ma rewolucje żołądkowe. A że w przyrodzie istnieje równowaga, także odstawienie produktów złożonych z węgli,nabiału spowoduje, iż te nasze enzymy po prostu zaczną zanikać. Może jednak warto czasem zrobić taki mały szok dla organizmu i nawet będąc Paleo, nie odmówić konsumpcji ryżu czy serka wiejskiego :-) Co sądzisz?
UsuńZ doświadczenia wiem, że te "małe odstępstwa" na mnie przynajmniej dobrze nie zadziałały. Zwyczajnie miałem sensacje żołądkowe :-). Zgodzę się, że czasy się zmieniły, świat poszedł do przodu, stąd możliwość używania w codziennym gotowaniu mąki kokosowej czy z kasztanów, o której przecież pierwotni nawet nie marzyli. Znam dużo osób będących na paleo, i co człowiek to inna teoria. Jedni dopuszczają dany produkt, inni go wykluczają. Uważam, że najważniejsze jest słuchanie swojego organizmu, on najlepiej daje znać co mu pasuje, a czego nie toleruje. Ja np. praktycznie w ogóle nie tęskniłem za nabiałem, słodkościami, pieczywem ale brakowało mi bardzo ziemniaków. Myślę, że odżywiając się w pewien określony (paleo) sposób kształtujemy swój organizm, i dając mu "raz na ruski rok" porcję ryżu czy serka wiejskiego, zaburzamy to, co wcześniej wypracowaliśmy. Ale jak mawiał mój sąsiad "próba nie strzelba", sam szybko zauważysz czy coś Ci zaszkodziło czy jednak raz na jakiś czas na coś tam będziesz mógł sobie pozwolić :-)
Usuńcałość to przedruk książki Robba Wolfa...fachowiec od siedmiu boleści
OdpowiedzUsuńZachęcam do przeczytania poniższego wpisu, który był pierwszy w kolejności na temat paleo. Jasno jest napisane skąd czerpałem informację na temat diety paleo, nie nazywając się przy tym nigdzie fachowcem. Zwyczajnie opublikowałem swoje obserwacje na temat samej diety, a także jadłospis, według którego się dietowałem.
Usuńwww.kulinarnerzutywolne.blogspot.com/2014/01/dieta-paleo-i-jej-rzeczywiste-rezultaty.html
tak jakoś mało energetyczny ten jadłospis, to na redukcję > ?
OdpowiedzUsuńJa nie narzekałem :-)
UsuńIle chudnie się na tej diecie??
OdpowiedzUsuńJa przez 4 tygodnie chudłem 6 kg, ale to nie jest reguła. Nikt Ci nie powie ile dokładnie schudniesz. Utrata wagi ciała jest uzależniona od wielu czynników.
UsuńDziękuję za Twój czas, który poswieciles na pisanie tego wszystkiego. Jak dla mnie to rewelacja,wszystko jasno i przejrzerzyscie. Jadłospis, który zaproponowales wygląda bardzo apetycznie. Dania smaczne,na talerzu pięknie się prezentują.Jeszcze raz dzięki. Fajnie, że jesteś.
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuńhgugtug
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, czy badałeś kiedyś kaloryczność tych posiłków? Moim zdaniem one trochę odbiegają od paleo z jednego powodu: w paleo nie mamy się głodzić a dostarczać organizmowi odpowiednią ilość kalorii - jeżeli potrzeba ich 2000 jemy 2000 a jeżeli 1500 to 1500. Dodatkowo każdy posiłek powinien być podobnie rozłożony pod względem kaloryczności, czyli np. 500-500-400-500 itp. Z propozycji śniadań wynika bardzo mizerna kaloryczność a niekiedy cały dzień jest bardzo mizerny. Czy nie jest to zaprzeczeniem diety paleo, aby jednego dnia dawać mu 2000 kalorii a następnego 1300? Jestem osobiście na diecie opracowanej przez dietetyka i zamyka się ona w 1700 kcal. Posiłki zawierają dużo mięsa i jajek. Właściwie każdego dnia są 3x dziennie te produkty, np. 2x dziennie mięso, 1x dziennie jajko, natomiast dania typowo warzywne często są podawane jako pieczone na oleju kokosowym lub podawane z mlekiem kokosowym (np. przecier z buraczków). W mojej diecie jest również mnóstwo zapychaczy, np. ryż z surowego kalafiora, surówki z pietruszki, makaron z papryki itp. Nie ma nigdy tak, że mam samego omleta ale zawsze z czymś. Czy zatem chudnięcie 6 kg w 4 tygodnie nie wynikło raczej ze skąpej kaloryczności i niedożywienia organizmu? Kwestia ryżu i nabiału jest (wydaje mi się tak naprawdę otwarta), bo przecież każdy ma inne potrzeby, inny metabolizm i inaczej znosi te produkty - poza tym istnieje też chleb paleo :) no a mąkę można zastąpić właśnie mąką kokosową aczkolwiek zrobienie z niej naleśników dla całej rodziny odradzam, bo 1/2 kg to koszt ok. 10 zł + wykluczając mleko krowie/kozie/sojowe itp.(zastępując je mlekiem kokosowym) mamy najdroższe naleśniki rodzinne :))
OdpowiedzUsuńNie badałem. Podstawowa zasada paleo - nie liczysz kalorii. To jest przykładowy jadłospis, który dla mnie był ok. Na pewno wymagałby sporej modyfikacji przy jakiejkolwiek aktywności fizycznej, o regularnym ćwiczeniu nie mówiąc. Ja nie chodziłem głodny, a wręcz odwrotnie. Należy pamiętać o jeszcze jednym. Porcje danych posiłków w dużej mierze to kwestia indywidualna. I tak jeden zje większy kawałek mięsa, a drugi mniejszy. Ja słuchałem swojego organizmu. Nie chodziłem głodny, zasób energii też był ok. Po konsultacjach wiem, że mogło do wynikać ze sporej ilości owoców bogatych w cukry, choć niekoniecznie. Powtórzę jeszcze raz, to jest przykładowy jadłospis, który bardziej ma pokazać jak ułożyć sobie posiłki przez kilka tygodni, niż być jednoznaczną paleo wskazówką dla każdego człowieka.
UsuńOczywiście, że przykładowy :) aczkolwiek wiem, że dla wielu to będzie wzór a to może być niebezpieczne. Ja na ten przykład zjadłam dzisiaj na śniadanie wyłącznie 1 pomidora z cebulą i kapustą pekińską + oliwa z oliwek (niewiele, bo nie przepadam za nią) i też żyję :) Przecież nie trzeba codziennie zjadać schabu i karkówki, aczkolwiek mi się właśnie rzuciło w oczy to, że Twoje posiłki są bardzo mało kaloryczne - chodzi mi o podwieczorki i śniadania :) ale fakt każdy musi dostosować do siebie :)
UsuńCałkiem smaczna wydaje sie ta dieta i przynajmniej nie jest to jedna z tych "mądrych" diet głodówkowych. Natomiast na pewno jest droższa niz tradycyjne jedzenie, gdyz musimy zjeśc więcej ryby czy mięsa by się najeść, a standardowo najadalismy się głównie zbożami. Dla tych co rozwazają podjęcie tej diety podaję tez artykuł: http://www.jestemfit.pl/artykuly/dieta/dieta-paleo-zdrowotne-rozwiazania-z-paleolitu Zdrowia i uśmiechu :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że właśnie znalazłam odpowiednią dietę dla siebie. Wygląda spoko, dzięki ;)
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy, mam nadzieję, że Ci zasmakuje :)
UsuńMam niedoczynność tarczycy i Hashimoto , czy to dieta dla mnie?
OdpowiedzUsuńNa wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie jestem lekarzem, nie posiadam dyplomu, więc nie mogę i nie chcę być wyrocznią. Z mojej wiedzy wynika jednak, że paleo nie jest wskazane przy niedoczynności, ponieważ niewskazane jest ograniczenie węgli w diecie. Wiele osób, przy diagnozie Hashimoto decyduje się na badanie nietolerancji pokarmowych. W przypadku Twojej przypadłości chyba bardziej wskazana będzie dieta samuraja, polegająca na dodaniu do paleo zbóż bezglutenowych.
UsuńDzięki za tak smaczne i syte propozycje Paleo troszkę je zmodyfikowałam ale sama nie miałam pomysłu a jeść jedno i to samo męczarnia 😊 jeszcze raz dzięki dopiero zaczynam ale widzę efekty i moje samopoczucie jest świetne mam tarczyce Hashimoto i lepiej się czuję przy jedzeniu tych produktów niż wcześniejszych o dużo jestem sama w szoku pierwszy raz stosuje się do wszystkiego i stać mnie na to super 😊 jeszcze raz dzięki ze coś takiego napisałeś pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam!
UsuńBardzo treściwy opis diety:)
OdpowiedzUsuńJa na szybko opisałam kilka typów diet na szybkie odchudzanie <zapraszam. Dla mnie przypadła dieta Dunkana i na początku sceptycznie do tego podchodziłam, jednak działa i jestem zadowolona z efektów.
Dziękuję też za jadłospis, wygląda ciekawie i chyba go gdzieś zapisze.
Pozdrawiam:)
Dieta paleo to dość popularna dieta zaraz po diecie Dukana:)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to wydaje mi się, ze najlepszym rozwiązaniem dla zapracowanych osób takich jak jak, które oczywiści chcą jeść codziennie zdrowo jest po prostu jakiś catering dietetyczny. Ja na przykład korzystam z tego https://www.lightbox.pl/catering-dietetyczny-szczecin i na prawde jestem zadowolony zarówno z ceny jak i menu jakie maja do zaoferowania
OdpowiedzUsuńSuper wyzwanie, każdy powinien je sobie stawiać każdego dnia. Oprócz diety ważna jest profilaktywa lekarska https://cmp.med.pl/cmp-marianska-2/ przyjmują tutaj także specjaliści w ramach kontraktu z NFZ: endokrynolog, chirurg ogólny, dermatolog. Zajrzyjcie na stronę i umówcie sobie wizytę.
OdpowiedzUsuńPo Twojej relacji na temat tej diety, będę musiała rozważyć tę opcję dla siebie. Lubię zdrowo i racjonalnie jeść, więc myślę że ta dieta jest wprost stworzona dla mnie. A skoro mogę przy tym jeszcze schudnąć, to dlaczego by nie?
OdpowiedzUsuńJadłospis jest kuszący :) Uwielbiam awokado!!!
OdpowiedzUsuńObecnie przymierzam się do jakiejś fajnej i dobrej diety.
Dla osób, które chcą mieć zestawienie polecam ranking firm caterobazar. Tak jak w moim przypadku taka porównywarka cateringów dietetycznych może być cenną wskazówką.
Naprawdę śietnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajne napisane, ale najważniejsze jest, żeby dieta była dobrana do naszych potrzeb. Najlepiej po wizycie u dietetyka. Tutaj np. https://www.maczfit.pl/macz-me/ macie taki kalkulator, który dobiera do Was odpowiednią dietę. Naprawdę przydatne, jeżeli chcecie zdecydować się na catering dietetyczny.
OdpowiedzUsuńTakże przez pewien moment myślałem o takiej diecie, ale jednak zdecydowałem się na wegetariańską. W sumie jak przeczytałem wpis https://www.milekcorp.com/pl/lifestyle/jak-bezbolesnie-przejsc-na-diete-wegetarianska.html to doskonale zrozumiałem, że nie jest wcale tak ciężko przejść na tego typu dietę. Przede wszystkim musimy tego chcieć.
OdpowiedzUsuńПостоянное обновление на нашем сайте поможет тебе следовать за классными молодежными поступлениями нашего магазина, найти то, что вам нужно и всегда быть в тренде последних тенденций моды. У нас ты обнаружишь классные модные сумки из натуральной кожи разнообразных цветов любовго цвета.. На сайте интернет магазин женских сумок к тому же вы сможете подобрать сумку бизнес формата или классического плана, сумочки на кожаном ремне или цепочке, а также приобрести катомку из лучшей кожи для деловых или деловых бизнес встреч.
OdpowiedzUsuńPysznosci widze <3
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda, ale najważniejsze skonsultować się z dietetykiem milmedica
OdpowiedzUsuń