czwartek, 16 lipca 2015

Fish me!

Ze względu na zawodowe obowiązki dosyć często jestem w Trójmieście, więc wczoraj postanowiłem skorzystać ze słonecznej, ale nie upalnej pogody i podjechałem na gdyński Skwer Kościuszki w celu skosztowania tradycyjnej nadmorskiej rybki. W sezonie pełno tam smażalni przeplatanych z dostarczycielami kebabów, ale moją uwagę przykuło fajnie, wyróżniające się miejsce o nazwie Fish me! To nie jest zwykła smażalnia ryb, to jest bistro rybne.


Dlaczego bistro? Bo oprócz tradycyjnej ryby w panierce i innych ciepłych potraw, miejsce to oferuje szeroki wybór garmażerki i przekąsek, oczywiście z rybą w roli głównej. Stojąc przed tablicą z menu od razu właściwie zdecydowałem się na zupę rybacką i tradycyjne, dobrze mi znane z angielskich wojaży fish & chips.


Zupa rybacka mocno mnie zaskoczyła. Treściwa, pikantna, lekko kwaskowata - mega smaczna. Spodziewałem się tradycyjnej zupy rybnej, a tu się okazało, że na bazie łososia i dorsza oraz przy udziale sezonowych warzyw takich jak pomidory i ogórki można przygotować świetną zupę. Oczywiście nie brakowało tam przypraw i innych warzyw, a zasmakowało mi to tak, że wziąłem sobie drugą porcję na wynos.


Następnie na moim stoliku pojawiło się fish & chips. Sporo frytek, dwa okazałe kawałki dorsza w cienkiej panierce, surówka własnego wyrobu (do wyboru dwie opcje) i sos tatarski lub tzatziki. Ledwo udało mi się to pomieścić, a pierwotnie chciałem jeszcze spróbować pierogów z pstrągiem. Porcja zacna, na pewno adekwatna do ceny i co najważniejsze smaczna, bez porównania do tych angielskich ;-). Często w polskich smażalniach panierka waży tyle samo co ryba, w Fish me! panierka jest tylko lekkim dodatkiem do ryby. Sosy (także własnej roboty) idealnie pasowały do całości.


Na koniec wybrałem sobie jeszcze parę śledzików, które można kupić na miejscu w kilku smakach. Na ostro, na słodko, z pomidorami, z curry i wiele innych. Są także dostępne sałatki i cała gama garmażerki z innych ryb. Już dawno nie wychodziłem tak zadowolony z nadmorskiego jedzenia i chyba nie jestem odosobniony w swojej opinii, o czym najlepiej świadczą komentarze pod informacją o otwarciu tego miejsca, które znajdziecie >>>tutaj<<<. Jeśli będziecie w Gdyni, w okolicach Skweru Kościuszki i najdzie Was ochota na rybkę to wybierzcie Fish me! To dosyć charakterystyczne miejsce w ciągu wszystkich knajpek, więc na pewno je znajdziecie. Zapewniam, że zjecie tam świeżą, smaczną rybę (w różnej postaci), a dodatkowo będzie mogli też nabyć coś na wynos.


Fish me! - nowe bistro rybne
Gdynia, al. Jana Pawła II 11/1 
 (na tyłach Yacht Klub Stal Gdynia naprzeciwko ORP Błyskawica)
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...