czwartek, 30 lipca 2015

Pieczona ryba na lato

Choć nie jest to klasyczna potrawa jednogarnkowa (bo wcześniej trzeba podgotować warzywa), to jeśli chodzi o walory smakowe, na pewno może za taką uchodzić. Danie z jednego garnka czy naczynia to mieszanka wszystkich smaków, które później lądują na talerzu. Tym razem padło na rybę, konkretnie na polędwicę z dorsza, którą upiekłem wraz z warzywami, które znajdziecie aktualnie na każdym targu. 


Zanim jednak przejdę do przepisu, słowo o tym gdzie kupiłem rybę. Cenię sobie pewne i sprawdzone źródła morskiej ryby. Będąc w Gdyni w Bistro Fish Me! zapytałem, czy i gdzie po sezonie mogę kupić te pyszne śledziki i całą resztę garmażerki. Skierowano mnie do Delikatesów Rybnych Gadus przy ul. Starowiejskiej. Tam moim oczom ukazał się sklep z prawdziwego zdarzenia. 


Ryba marynowana, ryba wędzona, ryba świeża, sałatki, nawet sushi. Takiego asortymentu nie spotkałem w żadnym innym sklepie rybnym, a trochę ich zwiedziłem. Okazało się, że nie są to jedyne delikatesy tej firmy. 


Firma Gadus ma swoje punkty w całym Trójmieście oraz w Warszawie i planują otwarcia kolejnych, w całej Polsce. Pełną listę obecnych punktów znajdziecie >>>tutaj<<<. Zaopatrzony w świeżą polędwicę z dorsza i masę różnorakich marynowanych śledzików ruszyłem do mojej kuchni. 

Składniki:
- 500g świeżej polędwicy z dorsza ( 2 kawałki po 25 cm)
- 200g żółtej fasolki szparagowej
- 200g zielonej fasolki szparagowej
- 350g młodych ziemniaków
- 250g bobu
- 1 czerwona cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 pomidory malinowe
- 1 marchew
- 1 papryczka chilli
- 2 łyżki świeżej, posiekanej bazylii
- 1 łyżka posiekanego kopru
- 2 łyżki świeżej, posiekanej mięty
- sok z połówki cytryny
- masło
- sól
- pieprz 

Rybę trzeba odpowiednio zamarynować. Umyte i osuszone polędwiczki nacinamy lekko z góry (0,5 cm), polewamy sokiem z cytryny, solimy, pieprzymy i obtaczamy w 1 łyżce mięty i 1 łyżce bazylii. Tak przygotowaną rybę zamykamy w pojemniku i wstawiamy do lodówki na 2-3 godziny. Przygotowanie całej potrawy zajmie nam ok. 45 minut. Zaczynamy od gotowania ziemniaków i marchwi. Obrane gotujemy w osolonej wodzie przez 5 minut (ja celowo wybrałem małe kuleczki, ładniej prezentują się na talerzu, marchew kroimy w plasterki), następnie do tego samego garnka wrzucamy obie fasolki pozbawione szypułek i gotujemy do czasu, aż fasolka będzie lekko miękka, następnie wszystkie warzywa odcedzamy. W osobnym garnku gotujemy bób (także w osolonej wodzie, można go ugotować wcześniej), który po odcedzeniu obieramy ze skórki. Dno naczynia żaroodpornego smarujemy masłem, na dnie układamy pióra cebuli i plastry czosnku. Na to wykładamy ugotowane al dente ziemniaki, marchew, fasolkę i bób. Dodajemy drobno posiekaną papryczkę chilli oraz koper, pozostałą bazylię i miętę i delikatnie mieszamy aby zioła otuliły wszystkie warzywa. Po bokach naczynia ustawiamy plastry pomidorów, a na wierzchu kładziemy nasze polędwiczki. Tak przygotowane naczynie wkładamy do nagrzanego wcześniej do 230C piekarnika na ok. 10 minut. Ryba musi być upieczona, ale nie powinna się rozpadać. W ten sposób otrzymujemy kompletne danie w postaci orzeźwiającego dorsza wraz z warzywami, całość przed podaniem polewamy sosem, który powstał głównie z masła i pomidorów, a jego największą zaletą jest aromat ziół, jakie użyliśmy podczas przygotowania potrawy. Smacznego! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...