Wątróbka drobiowa nigdy nie należała do moich ulubionych dań, ale zmieniło się to już od czasu odkrycia jej połączenia z majerankiem i gruszką. Tym razem udusiłem ją w wytrawnym winie oraz gryczanym miodzie i śmiało mogę powiedzieć, że moja antypatia do wątróbki to już przeszłość. Miękka, delikatna, słodkawa i do tego wspaniały sos. Spróbujcie.
Składniki:
- 500g wątróbki drobiowej
- 2 duże czerwone cebule
- 250ml czerwonego wina wytrawnego
- 2 łyżki miodu gryczanego
- kilka listków szałwi
- mąka pszenna
- mleko
- oliwa
- 2 łyżki masła
- sól
Wątróbkę oczyszczamy z błonek, kroimy na mniejsze kawałki i moczymy w zimnym mleku. W między czasie na oliwie prażymy w całości liście szałwii. Gdy zrobią się lekko brązowe zdejmujemy je z patelni. Pozostała oliwa nabierze charakterystycznego aromatu. Wówczas na patelnię wrzucamy pióra cebuli, szklimy i także zdejmujemy z patelni. Do pozostałego tłuszczu dodajemy 2 łyżki masła i wrzucamy wątróbkę, którą wcześniej obtaczamy w minimalnej ilości mąki. Nie solimy! Gdy wątróbka będzie podsmażona z każdej strony dodajemy wcześniej zeszkloną cebulę, pokruszone i także wcześniej uprażone liście szałwii, wino oraz miód. Wówczas można dodać szczyptę soli. Całość dusimy 5-7 minut co jakiś czas mieszając gdyż sos szybko zgęstnieje. Do tak przygotowanej wątróbki polecam dodać puree ziemniaczane z dodatkiem śmietany oraz świeżo tartego chrzanu (może być też ze słoiczka). Smacznego!
bardzo ciekawy przepis na wątróbkę! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki! Polecam spróbować :-)
OdpowiedzUsuń