Jeśli zdecydujecie się na mój wigilijny barszcz, to zostaną Wam namoczone i ugotowane grzyby. To się aż prosi, aby do barszczu dorobić uszka, właśnie z grzybami. Przygotowanie ich na świeżo zajmie Wam około pół godzinki, ale naprawdę warto wygospodarować tą chwilę bo znakomicie dopełniają smak tej świątecznej potrawy.
Składniki na ciasto:
- 300g mąki pszennej
- 200 ml wody
- 30g masła
- sól
Składniki na farsz:
- szklanka suszonych grzybów
- 1 cebula
- łyżka masła
- sól
- pieprz
Z podanych proporcji wyjdzie Wam ok 100 sztuk uszek. Najpierw przygotowujemy sobie ciasto. Zagotowujemy wodę, przelewamy do szklanki i rozpuszczamy w niej masło. Mąkę przesiewamy przez sito, dodajemy sól i powoli wlewamy wodą z masłem. Po wstępnym połączeniu składników zaczynamy wyrabianie ciasta. Musi być ono dosyć miękkie, plastyczne i spójne. Wyrabiamy nie dłużej niż 10 minut. Ciasto odkładamy na bok i w tym czasie przygotowujemy sobie farsz.
Cebulę kroimy w bardzo małą kostkę i szklimy dosłownie minutę na maśle, pozostawiamy do wystygnięcia. Następnie łączymy ją z namoczonymi wcześniej (najlepiej dzień wcześniej) i gotowanymi przez 20 minut grzybami, które także drobno kroimy. Najlepiej oczywiście przy okazji moczenia grzybów i lepienia uszek zrobić ten barszcz, bo właśnie z niego zostaną Wam gotowe do uszek grzyby. Farsz doprawiamy solą i pieprzem.
Pozostało nam już tylko lepienie uszek. Ciasto rozwałkowujemy cienko, wykrawamy kółka o średnicy ok. 4 cm, nakładamy farsz, zamykamy jak pierogi, a następnie zawijamy na palcu wskazującym zlepiając końce. Kiedy większość uszek mamy polepione, zagotowujemy wodę z łyżeczką soli, wrzucamy do wrzącej wody po kilkanaście sztuk, gotujemy 2-3 minuty i wykładamy na talerz. Uwaga: aby uszka nie pozlepiały się nam, nie mogą się dotykać po wyjęciu z wody. Ugotowane, wystudzone uszka trzymamy w lodówce i dodajemy do barszczu przy podgrzewaniu go na wigilijny stół.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz