No ile można faszerować paprykę mięsem mielonym!? Jest nowa koncepcja. Tak naprawdę ten przepis powstał z połączenia dwóch mniejszych, tzn. rzadko kiedy decyduje się na dodawanie do mięsa (w tym przypadku w postaci kiełbasy) owoców, to nie zawsze wszystkim smakuje. Ale tym razem dodałem coś jakby wytrawnego, a na pewno nie słodkiego. Spróbujcie!
Składniki:
- laska dobrej, suszonej kiełbasy
- 2 papryki (najlepiej różne kolory)
- 1 papryczka chilli
- 10 śliwek
- 1 mała cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka świeżo startego imbiru
- 1 łyżeczka świeżego estragonu
- 3/4 szklanki dyni
- 1 łyżeczka przecieru pomidorowego
- 1 łyżeczka miodu gryczanego
- 1 łyżka masła
Zaczynamy od zrobienia sosu, choć ze względu na jego konsystencję nie wiem czy do końca można go tak nazwać. W każdym razie do garnka z grubym dnem wrzucamy pokrojone śliwki, włączamy mały gaz i czekamy aż puszczą sok i dalej zmiękną. Kiedy powstanie nam mazia, za pomocą blendera miksujemy je, a następnie dodajemy starty na drobnych oczkach imbir, jeszcze raz zagotowujemy i odstawiamy na bok. Przechodzimy do patelni, na której na łyżce masła podsmażamy pokrojoną w kostkę kiełbasę, następnie dodajemy również drobno pokrojoną cebulę, papryczkę chilli (raczej bez pestek, no chyba że lubicie jedzenie na bardzo ostro) i czosnek. Na koniec dodajemy startą na grubych oczkach dynię. Ja używam hokkaido bo nie trzeba bawić się w obieranie jej ze skóry, ale równie dobrze możecie użyć zwykłej, klasycznej, pospolitej czy jak ona tam się nazywa. Po minucie dodajemy nasz sos śliwkowo - imbirowy oraz przecier pomidorowy i ponieważ wszystko zacznie się szybko ścinać, gęstnieć, dodajemy chlust wody. Całość doprawiamy miodem i estragonem, gotujemy 2-3 minuty. Papryki przekrawamy wzdłuż na połówki, oczyszczamy i nakładamy naszą kiełbasę z sosem. Gotowe połówki ustawiamy na blasze wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika na 20-25 minut, temperatura 180C. I to wszystko. Polecam naprawdę warto spróbować, szczególnie teraz kiedy i śliwki, i dynia są łatwo dostępne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz