Po dłuższej przerwie wracam do cyklu "Czytamy etykiety". Tym razem padło na sosy do makaronu, których na sklepowych półkach nie brakuje. Do porównania wybrałem te pomidorowe, najbardziej tradycyjne. Podobnie jak to miało miejsce z jogurtami, kiedyś to właśnie taki kupny sos był bazą mojego obiadu, ale już nie jest. Dlaczego? Zapraszam do lektury.
Gotowe sosy do makaronu cieszą się sporym powodzeniem. Wystarczy podgrzać, dodać makaron i obiad gotowy. Czasem w domowych kuchniach dodaje się kiełbasę, ulubione warzywa, ale bazą zawsze jest sos ze słoiczka. A przecież tak łatwo jest przygotować samemu taki sos. Zobaczmy co zawierają te kupne.
Dawtona "Sos boloński z ziołami" 550g
Cena: 3,29 zł (5,98 zł/kg)*
Składniki: pomidory (91g pomidorów zużyto na 100g produktu), woda, cukier, skrobia modyfikowana kukurydziana, sól, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, czosnek, olej rzepakowy, zioła (0,1%), pieprz czarny, natka pietruszki.
Zacznijmy od podstawy, czyli pomidorów. Ich ilość jest zwyczajnie żenująca. Patrząc na listę pozostałych składników, można się domyśleć, czym producent uzupełnił resztę sosu, skoro na 100g produktu użył zaledwie 91g pomidorów. Teoretycznie zbędna powinna być tu woda, bo przecież pomidory zawierają w sobie naturalny sok, no ale czymś trzeba było uzupełnić zawartość słoika. Sos ma być z ziołami. Jest ich 0,1% czyli 0,55g. Dla porównania napiszę, że łyżeczka suszonej bazylii waży ok. 1,5g. Sami więc odpowiedzcie sobie, czy ilość ziół w tym sosie jest wystarczająca. No i nie wiadomo co to za zioła. Jest jeszcze czosnek i natka pietruszki, ale niestety producent nie podaje w jakiej ilości.
Knorr "Sos spaghetii toscana" 500g
Cena: 5,99 zł (11,98 zł/kg)*
Składniki: woda, koncentrat pomidorowy* (31%), pieczarki (18%), pomidory* (5,2%), cebula (4,3%), cukier, olej rzepakowy, skrobia modyfikowana, sól, czosnek, natka pietruszki, oregano, bazylia, koncentrat soku z cytryny, pieprz. Może zawierać seler i gorczycę.
* Z pomidorów uprawianych w sposób zrównoważony.
Na początek trzeba zaznaczyć, iż na etykiecie producent informuje, że jest to sos z pieczarkami, cebulą i bazylią. Wszystkie trzy składniki znajdują się w sosie w znośnej ilości. Do produkcji sosu użyto małej części pomidorów, a większej ilości koncentratu. Producent pisze, że pomidory pochodzą z "uprawy w sposób zrównoważony", co w wielkim skrócie oznacza, że ilość użytej chemii podczas uprawy pomidorów była adekwatna do konieczności jej zastosowania. W ten sposób otrzymujemy gwarancję, że producent pomidorów nie pryskał ich "na oślep", tylko użył tyle środków, na ile było to konieczne.
Łowicz "Sos spaghetti" 350g
Cena: 3,79 zł (10,83 zł/kg)*
Składniki: pomidory (156g pomidorów użyto do wyprodukowania 100g produktu), woda, cebula (10%), syrop glukozowo - fruktozowy, cukier, przecier jabłkowy, olej rzepakowy, skrobia modyfikowana kukurydziana, regulator kwasowości - kwas cytrynowy, substancja zagęszczająca - guma guar, zioła (między innymi oregano) i przyprawy, ekstrakt czosnku.
Pierwsze co się rzuca w oczy to nareszcie normalna ilość pomidorów. Szkoda natomiast, że producent obok cukru dodał jeszcze syrop glukozowo - fruktozowy. Brak konkretnych informacji o ilości ziół i przypraw, ekstrakt czosnku też lepiej pominąć milczeniem. Reasumując zawartość pomidorów dobra, reszta wsadu raczej niekoniecznie.
Pudliszki "Sos do spaghetti po bolońsku" 500g
Cena: 4,79 zł (9,58 zł / kg)*
Składniki: pomidory (125g pomidorów w 100g produktu), warzywa (cebula, seler), cukier, sól, skrobia kukurydziana, czosnek 1%, olej rzepakowy, zioła, koncentraty (czarnej porzeczki, czarnej marchwi), regulator kwasowości (kwas cytrynowy), przyprawa.
Skład tego sosu jest dosyć tajemniczy, no może poza pomidorami, których ilość jasno została zadeklarowana. Producent chcąc chyba chronić swoją recepturę jest bardzo oszczędny w pozostałych informacjach. Najbardziej zastanawia mnie, co wchodzi w skład tej przyprawy. Bo skoro mamy cebulę, czosnek, zioła to co to jeszcze za przyprawa? Po przeczytaniu składu tego sosu to w zasadzie dalej kupuje się sporą niewiadomą.
Podsumujmy. Przedstawione powyżej sosy do makaronu mają bardzo podobne składniki. Różnią się ilością pomidorów użytych do jego produkcji, czasem mamy jakieś warzywa, choć patrząc na cenę, to dodatkowe pieczarki znajdują się w najdroższym z omawianych sosów. Poza sosem Dawtony wielką niewiadomą jest ilość użytych ziół. Po przeczytaniu tych składów niech każdy sobie sam odpowie, czy nie warto poświęcić te 10-15 minut więcej i samemu sobie przygotować sos do makaronu?
Wystarczy kilka prostych składników, a sos przygotujecie w czasie, w jakim będzie gotował się makaron. Łącznie na przygotowanie całego dania potrzebujecie maksymalnie pół godziny, wszystko krok po kroku opisałem >>>tutaj<<<. Dodatkową zaletą własnoręcznie przygotowanego sosu jest jego skład, tzn. możecie użyć tych warzyw, które lubicie najbardziej. Z doświadczenia wiem, że ludzie często traktują te kupne sosy jako bazę, a w domu i tak wkrawają kiełbasę, pieczarki, paprykę itp.
* - średnia cena detaliczna
Szkoda, że nie widzę tutaj sosów Primo Gusto, te mają bardzo dobry skład, nie mają konserwantów itp. smakują na prawdę jak domowe, są pyszne.
OdpowiedzUsuńI ja też uwielbiam te sosy primo gusto, jedne z lepszych gotowych jakie jadłam :)
OdpowiedzUsuńMuszę namierzyć ten sos i zobaczyć co to za cudo :-)
OdpowiedzUsuńPo prostu smaczny jest i przede wszystkim ma dobrą recepturę :) Jest wiele dobrych produktów tej właśnie firmy, oliwki są smaczne, dobra oliwa.
OdpowiedzUsuńPojawia się widzę w tych przepisach skrobia modyfikowana, wiecie dokładnie co to jest, jakie ma działanie i czy jest bezpieczna do spożywania? Zobaczcie na https://foodexpert.pl/category/dodatki-do-zywnosci/, tam znaleźć można takie informacje. Takie dodatki do żywności są często nadmiernie stosowane a jak już czytamy składy to warto wiedzieć co kryje się pod różnymi składnikami zaczynającymi się na dobrze znaną literę E.
OdpowiedzUsuń