Dzisiaj mam do zaproponowania kurczaka pieczonego z orzechami i brzoskwiniami. Wbrew temu co może się wydawać, nie będzie on typowo na słodko, sos który powstanie po pieczeniu będzie słodko - kwaśny a dodatkowo wszystko będą równoważyć orzechy. Co ważne, tak przygotowane mięso można podawać i na ciepło i na zimno.
Składniki:
- filet z piersi kurczaka
- 7-8 połówek brzoskwiń z puszki
- 2 łyżki oliwy
- 3 łyżki posiekanych orzechów włoskich
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 łyżeczka miodu gryczanego
- 1 łyżka masła
- 1/2 łyżeczki soli
- pieprz
Kurczaka przed pieczeniem należy zamarynować. Z oliwy, miodu, orzechów, papryki, soli i pieprzu przygotowujemy marynatę, w której trzymamy mięso kilka godzin (najlepiej całą noc). Następnie na dno rękawa do pieczenia układamy 4-5 połówek brzoskwiń, na owoce kładziemy mięso i na wierzch pozostałe połówki brzoskwiń. Do rękawa przelewamy całą marynatę, następnie szczelnie zamykamy i pieczemy w piekarniku w temperaturze 180C przez 45 minut. Po tym czasie rozcinamy folię i dopiekamy kolejne 15 minut w celu zarumienienia mięsa. Po godzinie kurczak jest gotowy, natomiast z owoców oraz całego soku powstałego z pieczenia mięsa przygotujemy sos. Całość przenosimy do garnka, dodajemy łyżkę masła i blendujemy na jednolitą masę. Jeśli sos jest zbyt płynny redukujemy na małym ogniu, aż do uzyskania odpowiedniej gęstości. Sos doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Smacznego!
Jak tu wlać do rękawa całą marynatę ?:)
OdpowiedzUsuńDasz radę, rękawy są odpowiednio szerokie, a przelana marynata dodaje aromatów i soczystości mięsu.
Usuń