Pierwotnie na obiad miały być śledzie w śmietanie. Jakoś się jednak tak złożyło, że pora obiadowa minęła a rybki zostały w lodówce więc postanowiłem skomponować sałatkę właśnie ze śledzi. Na blogu Feeria Smaków znalazłem recepturę, która mniej więcej odpowiadała temu, co miałem w lodówce. Trochę pozmieniałem, coś tam dodałem i wyszła z tego smaczna, idealna na kolacyjny dodatek sałatka.
Składniki:
- 4 filety śledzia matias
- 4 średnie ziemniaki
- 4 jajka
- 6 średnich ogórków konserwowych
- 1 mała czerwona cebula
- 1/2 kwaśnego jabłka
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 4 łyżki majonezu
- pieprz
Śledzie polecam najpierw wymoczyć w zimnej wodzie, najlepiej na noc zostawić je w zamkniętym pojemniku w lodówce. W ten sposób pozbędziemy się nadmiaru soli, jaki później mógłby trafić do sałatki. Ziemniaki gotujemy w całości (w lekko osolonej wodzie), jajka gotujemy na twardo. Oba warzywa do sałatki kroimy w plasterki, podobnie ogórki. Jabłko dodajemy pokrojone w kostkę, cebulę w pióra. Wymoczone, osuszone śledzie wrzucamy pokrojone w paseczki wraz z posiekaną natką pietruszki, całość doprawiamy pieprzem. Na koniec wszystko wiążemy majonezem i odstawiamy do lodówki aby się dobrze przegryzło. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz