Pierś z kurczaka z patelni grillowej

Po tygodniach remontowo - przeprowadzkowych przyszedł czas wrócić do gotowania, blogowania i przede wszystkim normalnego jedzenia. Nie żebym narzekał na posiłki z baru mlecznego, ale też nie zawsze był czas aby tam zajrzeć. Na pierwszy ogień idzie pierś z kurczaka, która przetestowała moją nową patelnię grillową.  Jako dodatek posłużyła lekka sałatka z jak zwykle pysznym sosem winegret.

Składniki:

- filet z piersi kurczaka

- 1 łyżka sosu sojowego

- 2 łyżki oleju sezamowego

- 3 łyżki oliwy

- 1 łyżeczka miodu lipowego

- 1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku

- 1/2 łyżeczki ostrej papryki w prożku

- 1/2 łyżeczki zmielonego kardamonu

- 1/4 łyżeczki kminku rzymskiego

- 1 ząbek czosnku

- 1cm świeżego imbiru

- sok z połówki cytryny

- sól

- pieprz

Składniki do sałatki:

- 200g roszponki

- 1 pomarańczowa lub żółta papryka

- pół świeżego ogórka

- kilkanaście sztuk pomidorków cherry

- 1 mała czerwona cebula

- sos winegret przepis >>>tutaj<<<

Z podanych składników przygotowujemy marynatę, czosnek i imbir ścierami na tarce o drobnych oczkach. Kurczaka najpierw dzielimy na połowę, a następnie każdą połówkę na trzy części. Mniejsze kawałki mięsa pozwolą na jego szybsze usmażenie. Kurczak powinien spędzić minimum godzinę w marynacie, a najlepiej przygotować go sobie dzień wcześniej, tak aby nabierał aromatów przez noc spędzoną w lodówce. Rozgrzaną patelnię smarujemy oliwą i obsmażamy kurczaka na na złoty kolor. W między czasie kroimy wszystkie składniki do sałatki (pamiętajcie aby usunąć gniazda nasienne z ogórka, to one oddają wodę do sałatek) i mieszamy z sosem winegret. Kurczaka układamy na sałatce, a żeby do końca było zdrowo to jako dodatek polecam frytki z selera, przepis znajdziecie >>>tutaj<<<. Jeśli cokolwiek zostanie Wam z tego obiadu to można całość zapakować do pudełka i będzie to idealna sałatka na drugie śniadanie dzień później.