Ryba zapiekana z ryżem

Pierwotnie miała to być ryba po żydowsku, ale jak to zwykle bywa podczas gotowania dodałem coś od siebie, inaczej mówiąc zmieniłem wstępną koncepcję potrawy. Przesłanie jest proste: ma być szybko i smacznie. Ostatnio nie mam za wiele czasu na stanie przy garach, ale mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości się to zmieni. Tym czasem zapraszam na rybkę.

Składniki:

- 500g świeżego filetu bez skóry (u mnie dorsz)

- 500g brązowego ryżu

- 250 ml białego półwytrawnego wina

- 100 ml kwaśniej śmietany 12%

- 1 czerwona cebula

- 2 marchewki

- 3 ząbki czosnku

- pęczek grubego szczypioru

- pęczek bazylii

- 2 łyżeczki musztardy stołowej

- 1 łyżeczka miodu lipowego

- 1 łyżeczka ostrej papryki w proszku

- 1/2 łyżeczki wędzonej papryki w proszku

- oliwa

- sól

- pieprz

W garnku zagotowujemy osoloną wodę i wrzucamy na 5-7 minut rybę oraz cienko pokrojoną w plastry marchew. Następnie wyjmujemy je, a w to miejsce wkładamy woreczki z ryżem. Podczas gotowania ryżu na patelnię wlewamy oliwę i podsmażamy dosyć drobno posiekaną cebulę i czosnek. Kiedy się zeszklą dodajemy sproszkowane papryki, musztardę i miód, chwilę całość podsmażamy. Dalej dodajemy nieco rozdrobnioną rybę, marchew, drobno posiekaną bazylię i szczypior, a całość zalewamy winem. Dusimy aż marchew będzie miękka, a wino znacząco się zredukuje, na sam koniec dodajemy śmietanę i ewentualnie doprawiamy odrobiną pieprzu. Ostatnią czynnością jest zebranie ryżu i ryby w jedno naczynie. Żaroodporną miskę natłuszczamy oliwą, wrzucamy ugotowany ryż, a na wierzch kładziemy masę z patelni. Wstawiamy do piekarnika na 180C na około 15 minut. Smacznego!