Jakiś czas temu próbowałem Was przekonać, że placki z cukinii wyglądają i smakują tak samo jak tradycyjne placki ziemniaczane, a są przy tym o niebo zdrowsze i lżejsze. Tym razem proponuję Wam placki z bobu z dużą ilością zieleniny. Też całkiem zdrowe choć muszą być smażone na dość dużej ilości oleju. Przepis ten ma niestety jedną małą wadę - obieranie bobu. Choć z drugiej strony jakby człowiek ugotował sobie dzień wcześniej i obrany zostawił w lodówce to samo zrobienie i pieczenie placków idzie szybko.
Składniki:
- 500g bobu
- 3 jajka
- 3 łyżki śmietany 18%
- 4 płaskie łyżki mąki (najlepiej pszennej razowej typ 2000)
- 2 ząbki czosnku
- spora garść koperku i cienkiego szczypiorku
- sól
- pieprz
- olej rzepakowy
Tak jak wspomniałem wcześnie bób trzeba ugotować w osolonej wodzie i obrany rozgnieść widelcem, niekoniecznie na jednolitą masę, mogą pozostać jakieś większe kawałki. Dodajemy jajka i śmietanę. Po wymieszaniu wsypujemy mąkę, wyciśnięty czosnek oraz drobno posiekany szczypiorek i koperek. Wszystko razem mieszamy i doprawiamy solą i pieprzem. Placki smażymy na dość dużej ilości dobrze rozgrzanego oleju. Z podanego przepisu wyjdzie 8 sztuk. Poniżej receptura na sos jogurtowy, który idealnie pasuje do każdych placków, w tym także tych z bobu:
Składniki:
- 1 mały jogurt naturalny
- łyżka majonezu
- ząbek czosnku
- pół łyżeczki posiekanej natki pietruszki
- łyżka posiekanego cienkiego szczypiorku
- sól
- pieprz
Wszystko razem mieszamy, sól i pieprz do smaku, wstawiamy do lodówki na minimum 0,5h żeby wszystko się przegryzło.
- łyżka majonezu
- ząbek czosnku
- pół łyżeczki posiekanej natki pietruszki
- łyżka posiekanego cienkiego szczypiorku
- sól
- pieprz
Wszystko razem mieszamy, sól i pieprz do smaku, wstawiamy do lodówki na minimum 0,5h żeby wszystko się przegryzło.
Liczba porcji: 2 (8 placków)
Czas przygotowania: 30 - 45 minut
Stopień trudności: łatwe
Hmm, myślę, że w tej formie mogłabym przekonać się do bobu ;) Placuszki wyglądają pysznie, a skoro smażone na oleju rzepakowym, to także zapowiadają się bezpiecznie dla mojego serca (olej obniża cholesterol :)) Chyba wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPolecam. Ja też nie byłem wielkim fanem bobu, ale najpierw wykorzystałem go w kremie na zielono www.kulinarnerzutywolne.blogspot.com/2013/08/kremowa-mieszanka-warzyw.html
OdpowiedzUsuńa teraz te placki. A to jeszcze nie koniec. Jakoś na dniach wrzucę makaron z kurczakiem i warzywami, w tym także z bobem, którego będzie najwięcej.
kocham Twoje przepisy :).....robię już 6 danie z rzędu i każde jest rewelacyjne :) Nie byłam nigdy "boska" w gotowaniu ale sposób w jaki opisujesz wszystko powoduje, że nic nie może się nie udać ;)
OdpowiedzUsuń