Jesteśmy co prawda po świętach, ale przed nami Sylwester a dalej karnawał więc dzisiejsza propozycja na pewno Wam się przyda. Moja sałatka warzywna nie jest do końca tylko warzywną. Oprócz tradycyjnych składników dodaję kiełbasę i jabłko, a charakterystyczny smak nadaje też musztarda sarepska.
Składniki:
- 8 średnich ziemniaków
- 6 średnich marchwi
- 3 średnie pietruszki
- 1 średni seler
- 2 puszki groszku
- 6 jajek
- 250g kiełbasy krakowskiej podsuszanej
- 1 twarde, lekko kwaśne jabłko
- 4 średnie ogórki kiszone
- majonez
- musztarda sarepska
- pieprz
- sól
Na początek musimy ugotować warzywa, muszą być lekko miękkie ale nie rozgotowane. W jednym garnku gotujemy ziemniaki, w drugim marchew, pietruszki i seler. Po ich wystygnięciu obieramy ze skóry, kroimy w drobną kostkę. Podobnie robimy z jajkami, gotujemy na twardo i kroimy w kostkę. Dalej dodajemy kolejne składniki: kiełbasę i jabłko (wcześniej obieramy ze skóry) oraz ogórki, które ja akurat dodaje ze skórą. Na koniec wsypujemy przepłukany pod zimną wodą groszek. Wszystkie składniki dokładnie ze sobą mieszamy, dodajemy sól i pieprz i zostawiamy w lodówce, najlepiej na całą noc. Kiedy wszystko odpowiednio się przegryzie doprawiamy w razie konieczności solą lub pieprzem i dodajemy 3-4 łyżki majonezu oraz 2-3 łyżeczki musztardy. Mieszamy wszystko dokładnie. Następnie dodajemy ponownie majonez, tu już według uznania. Chodzi o to, aby wszystkie składniki dokładnie ze sobą połączyć, ale z drugiej strony nie mogą one "pływać" w majonezie, ma on być tylko dodatkiem. Jeśli aromat musztardy jest słabo wyczuwalny, to także możemy dodać jej jeszcze troszkę. Gotową sałatkę przed podaniem ponownie najlepiej wstawić na kilka godzin do lodówki. Smak tej sałatki zaskoczy niejednego gościa, a to wszystko dzięki kiełbasie, jabłku i musztardzie. Smacznego!
PS. Dla nieco bardziej leniwych jest jeszcze opcja kupna gotowych mixów marchwi i groszku w słoiku. Dla podanych wyżej proporcji należy użyć 3 takie słoiki (mają chyba po 400g), pamiętając aby ich zawartość dokładnie przepłukać pod zimną wodą, a następnie pozbyć się jej nadmiaru w warzywach pozostawiając je na dłuższą chwilę na sitku.
PS2. Jeśli zdarzy się Wam wsypać za dużo soli, to jest ratunek w postaci kolejnego jabłka. Zanim jednak je dodacie, poczekajcie aż wszystkie składniki dokładnie się przegryzą, bo warzywa w sałatce też potrafią solidnie wciągnąć dodaną sól.
Lubię takie sałatki ;D
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy przepis. Aż szkoda, że nie mam czasu go wypróbować. Jestem na diecie od jakiegoś czasu, ale korzystam tylko z takiej https://www.lightbox.pl/catering-dietetyczny-poznan diety pudełkowej. Moim zdaniem to świetne rozwiązanie dlakogoś takiego jak ja kto większość dnia spędza w pracy. Polecam wam się zapoznać z tym rozwiązaniem
OdpowiedzUsuń